"Bywaj" mi się jakoś bardziej z pożegnaniem zawsze kojarzyło,a le co tam

.
Czy nie byłoby rozsądniej, żeby w momencie publikacji tego newsa na tibia.com działała już angielska wersja tibia.pl (zwłaszcza że do jej uruchomienia nie potrzeba już chyba zbyt wiele wysiłku, bo większość zdaje się być gotowa)?. Tak to wszyscy zobaczą newsa, klikną link do spisu stron, kilkną w link do tibi.pl, i zobaczywszy ze nie ma tam nic w logicznym dla nich języku wyłączą to - i najprawdopodobniej nigdy nie wrócą...