Witam!
Gram na serwerze nonPvP od ponad poltora roku. W miedzy czasie ani razu nie zostalem oszukany, okradzony, scamniety ani w inny sposob zrobiony w wala. Dlaczego? Bozia dala oczka i mozdrzek... trzeba patrzyc i uwazac..
Jedyne na co nie ma rady to na looting, exp-thief i blokerow. Tu liczy sie tylko przebieglosc i czesto szczescie.
A co do waszych "technik" zwalczania, to w skrocie: ROTFL.. Rozwijajac ta mysl napisze tyle, ze ponad polowa z nich swiadczy o tym ze sami jestescie gorszymi noobami niz Wasi dreczyciele, pomijajac fakt ze wiekszosc tych taktyk jest niezgodna z zasadami Tibii oraz ogolnie przyjetymi zasadami spolecznymi.
Taaa, "bla bla bla, nie ma GM online to moge robic co chce".. powiem tyle "bla bla bla, trzeba czekac cierpliwie, a jak nie to na nastepny dzien reportnac jeszce raz". Pozatym zawsze istnieja inne znacznie bardziej utwuwajace zycie metody. To ze lurniecie mu cos i dednie, to co? straci torche expa/skilli, moze jakies eq. Lepiej jest zrobic takiemu kolo dup.. nosa, czyli: blacklist, rozpowiedziec o nim znajomym, oni swoim itd. Facet taki bedzie spalony na serwerze - uwiezcie, to dziala.
A sprawy etyczno-mornalne: Kaliemu ukrasc krowe? Kali tez urkasc krowe! Lol... jak ktos ci cos ukradnie w RL, to tez lecisz na sasiada z siekiera zeby sobie cos odbic? No spoko, jak nosisz dresik, zelik i wogole yoyo, fajny ziom z ciebie to powodzenia
