[next great sorcerer]

Nie uznaję się za katolika (raczej za katolika komercjalnego plx?[Boże narodzenie na prezenty itp.]). Papież i tak jest wielką osobą.
Jeśli uważasz to że umiera itp. za nic, to tak jakbyś powiedział, że nie obchodzi cię śmierć Busha, lub jemu podobnego bo nie interesujesz się polityką...
Wierzę w Boga (@polin-masz CZĘŚCIOWO rację. ja np. wierzę w Boga ale nie w papieża... jak robi to duża część polaków, bo który z tego forum naprawdę kontemplował kiedyś nad egzystencja i Bogiem?)
P.S.
Spróbujcie medytacji.
@edit
Z forum Onetu:

podobno czlowiek wielki,to taki,ktory wzbudza mnostwo emocji.Dlatego nawet jezeli plujecie na Papieza,to tylko dajecie dowod,ze jest kims ponadprzecietnym.Ze ktos "robi z niego swiętego"?A coz to jest swiętosc?To przeciez doskonalosc w milosci,a czy On nie umie kochac jak rzadko kto?To pewne,ze nie jest tak swięty jak Bog,to bylby absurd,ale czy jest mniej swięty niz chocby sw.Franciszek,sw.Matka Teresa,sw.o Beyzym i cale rzesze innych swietych?Kazdy z nas jest powolany do swiętosci a on to po prostu realizuje.Jesli ktos tego nie rozumie,to znaczy,ze ma wypaczone pojęcie świętości.