A więc tak:
Kombinowałem łyżką na wszystkie strony i wszędzie ale nic nie wyszło,
Byłem u tego więźnia (sie znaczy niedaleko za ścianą) i jakoś nic tam nie znalazłem. Byłem za więźieniem i jedyna rzecz jaką znalazłem to knife...
Przekopałem kilofem wszystkie wyżej wymienione miejsca. Próbowałem różnych sposobów w więzieniu ale nic. A teraz zabije:
- Gdy byłem na dole przy kratach rzuciłem torcha przez nie na drugą strone.
Jak po chwili przeszedłem się znowu za więzienie to zobaczyłem palka 65 lvl wychodzącego z więzienia. Wróciłem na miejsce ale torcha juz nie było...
Nie było mnie tam moze z 5 minut, więc nie mógł sam zniknąć. Torturuje tego palka ale sie wykręca :/
Pozostaje tylko szukać w elf fortress ale mi się tam zabardzo niechce isć.
