Trudno jest mi wyrazić to co czuje. Jan Paweł II był dla mnie bardzo ważny. Cały czas od ogłoszenia jego śmierci jestem zdołowany. Niebyło (poza Jezusem) i chyba nigdy niebędzie drugiej takiej osoby, która z takim zapałem dążła do tego, aby na świecie panował pokój i, aby wszyscy ludzie się miłowali. Był i zawsze będzie moim autorytetem.
NON OMNIS MORIAR!
|