Z gory przepraszam za bledy
Ja bym chcial opisać moj trening i mam nadzieje ze to komus pomorze w koncu nie mam tragicznej sytuacji skilowej

na poczatek jesli wiemy ze nic nam nie grozi(Pk itp) i treinmy z potworami to moze wziasc swoje najleprze itemy i najslabsza bron, ja ciwcze sowrdy to mam knife. potem idizemy na jakies miejsce, ktore zapewnia nam conajmniej 2 potwory na raz, bo wiadomo ze tarcza blokuje 2 potwory tylko a reszta atakuje tak jakby nie bylo tarcze, mozemy sobie zapewnic respa zeby bylo 2 potworki w jednej chwili, ale nie ejst to konieczne, tylko wtedy tracimy troche shieldingu. Najlepszy materialem dla mnie na trening t narazie roty w dwarfy, ale dwarfy lepsze bo maja wiecej hp, musimy pamietac takze jak pewnie wiecie aby dopasowac rodzaj ataku do swoich skili i broni, aby trafiac potwora conajmniej raz na minute, ja mam na full def (zielona tarcza) i mi to odpowiada na moich skilach. Nie wiem jak tam podaja te kalkulatory i inne bajery ale trenowalem ze 62 na 63 sworda w cos kolo 3 godzin, mysle ze nie ejst tragicznie i nie narzekam, chociaz pewnie da sie szybciej jakos...
mam nadzieje ze komus chociaz troche pomoze to co napisalem
