Moj fizyk:
Kiedy uslyszy nawet z konca sali tekst w stylu "przestan" albo "nie przeszkadzaj mi" reaguje radosnie okrzykiem "Kto Ci przeszkadza? Nie chcesz sie zemscic? Moge go przepytac"
W dzienniki mam numer 31 i na tym sie konczy lista. Ten sam fizyk zawsze pyta kolejnymi dziesiatkami i zawsze jest kupa smiechu { z moim wyjatkiem

} kiedy mowi: "no to teraz moze zapytam kogos z czwartej dziesiatki...."
Znowu fizyka

: do klasy wchodzi kilka osob ze starszych klas i pytaja sie o pozwolenie, na pozyczenie tablic z zaplecza. Dostali pozwolenie, ale cos dlugo z zaplecza nie wychodza {zaczely sie juz glupie zarty bo byla z nimi dziewczyna} i po chwili taki szczesliwy glos zza sciany : "A mozemy sie kopnac pradnica?"
Religia: "A czy Brat jest za lesbijkami?" Tutaj braciszek sie chwile zastanawia a ktos uzupelnil pytanie "Czy przed?"
