Przypomniało mi się pare;]
Matematyka:
gadam z koleżanką, kóra siedzi za mną..
N: Jarek! nie podrywaj koleżanki!! teraz jest matematyka!!
Ja: Pre Pani!(mam taki błąd wymowy

) ja jej długopis pozyzcałem!
N: Ja w szeczgóły nie bede wnikała.. co chce to widze!!
i przegadaj taką..
Fizyka:
kolega przyłożył komórke do ławki od spodu, a ja mu sygnałki puszczam i jest fajny dźwięk od wibracji

rezultatem takiej zabawy uwaga o treści:
"Mateusz potajemnie używa wibratora na lekcji Fizyki"
Raz na przerwie kolega nalał wody do kondoma i sobie biegaslismy z nim po szkole

Zgarnął wychowawca mojego kolege i z tekstem"co tu masz?"
kolega: no.. nic..
wych.: wiem co tam masz!! młodsze dzieci mi sie skarżyły!! daj to, mama przyjdzie na zebranie to jej oddam..
kolega mu oddał, po jakims miesiącu patrzymy w zeszyt uwag a tm uwaga
"Piotrek biega z kondomem wypełnionym woda po szkole i straszy młodszych rówieśników"... ale mieliśmy beke
