Cytuj:
|
Palek jest polaczeniem walki i magi, moim zdaniem nie udanym, poniewaz w niczym tak naprawde nie jest najlepszy.
|
Ja bym razej powiedział, że nie ma naprawdę słabych punktów. Nie zginie rzez laga od jednego combo, i nie jest magicznym antytalenciem. Wogóle nie chce mi się dyskutować n.t. kto wygra. Wygra lepszy w pvp, umiejętności to 60% efektu, 30% to eq i zapas runek, od profesji zalezy IMHO najmniej.
Dobiłem knightem do 30 lvl i skilli 72/71, robiło się coraz ciekawiej. Ale w pewnym momencie podjąłem decyzję, która nie była łatwa i sporo mnie kosztowała. Ale jednak założyłem nowego chara, palka. I ani przez moment tego nie żałuję. Palkiem gra się po prostu ciekawiej. Nie jest ułomny pod żadnym względem, ma większośc uzytecznych zaklęć, rozsądną ilośc cap, i co ważniejsze, a o czym sporo osób zdaje się zapominać - Shield palka rosnie tak samo szybko jak knighta. Naturalnie tylko podczas treningu (knightowi właściwie non-stop) Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dotrenić do shielda 70 (w mięzyczasie nabijając ok 85-90 dista). Większośc palków (widzę po opisach na forum) ma skille w okolicach 70/40, nawet jesli nie zgadza się ilość, to proporcje najczęsciej tak. A to dlatego, że rezygnują z treningu, i bardzo szybko łapią za łuk/kuszę. Ja jestem cierpliwy, gram mało, a większość czasu spędzam trenując. K-set + Tower Shield i spokojnie biorę 2 cyclo z 15-30 obrażeń na każdego. Exp też przy tym leci.
Wybierając palka miałem na myśli głównie daaaleką przyszłość. Knight może być wypaśny, ale pewnych potworów po prostu nie da rady solować. Albo za mocne, albo po prostu nieopłacalne. Palek zaczyna zabawę w solo dużo wcześniej i jest w tym znacznie skuteczniejszy.