Po prostu mówisz, że się źle czujesz i tyle. A tak po za tym to po co Ci to? Żeby mieć zaległości? Nie pójdziesz raz do szkoły, a potem się okaże, że nie znasz twierdzenia Pitagorasa.
EDIT:
Jak byłem młodszy to mi się nie chciało chodzić ale teraz każda opuszczona godzina (no prawie..) to Z-A-L-E-G-Ł-O-Ś-C-I. Przypuścmy, że nie pójde do szkoły i będe grał na komputerze albo się gapił w TV dodatkowe 6 godzin, tylko po to, by kuć następne 1,5 godz tego na czym mnie nie było (no chyba, że powtórka działu który umiem).
__________________
Nie każde złoto blask odkrywa,
Ani wędrowiec myli drogi,
Starość dojrzała siłą bywa,
Korzeni mróz nie sięga srogi.
(czy ciebie chlopie cos pokopalo zeby sobie wsadzac 120kb animacje do podpisu?)
Ostatnio edytowany przez Emil1 - 13-04-2005 o 22:49.
|