Nie ma to jak dawne, wielkie zespoły. Pink Floyd, Black Sabbath, czy nawet Budka Suflera (Cień wielkiej góry), to już dawno minęło.
Słuchając jakiejkolwiek dzisiejszej muzyki mam wrażenie, że pod jedną melodię dobierane są różne słowa (chyba gdzieś to powiedziałem, ale co tam

)