Ja tam wogole muzy nie slucham, tylko rodzenstwo caly czas puszcza jakies gowna... Ja prawie tego nie rozrozniam. Lubie nawet niektore kawalki, ale dla mnie najlepsza muzyka jest cisza. Mozna sie skoncentrowac, pomyslec i nie rozprasza cie jakies 'Call on meeeeee call me' czy inne 'In this heart... of mine'. Z takich kawalkow ktore prawie z wlasnej woli slucham to Gorillaz-Clint Eastwood, Nightwish-Wishmaster no i pare piosenek Eminema. Poza tym muza mnie po prostu irytuje. CO najwyzej klasyka czasem, cos spokojnego, np. do snu

A w samochodzie czy przy kompie to najbardziej lubie miec wylaczone radio/wieze/winampa i siedziec sobie w ciszy...
Inna sprawa w grach komputerowych-tam muza jest nieodzowna, jesli of korz jest fajna

Vide Tekken, BG etc. Bez muzy gry sa takie puste
