bullshit. To sie nazywa chechu... chechauaua... chechuachua... chuyt, tj chwyt marketingowy. Ci od reklamy wybadali, ze grupa docelowa KD teraz "podchwycila" zajawke na hh-ziomalstwo, i postanowili to wykorzystac. Taka prawda, dzieciaki 7-12 lat (czyli wiekszosc odbiorcow KD) jeszcze nie maja wyksztalconego umyslu (w tym i gustu) w stopniu pozwalajacym na samodzielne myslenie (nah, jak to zabrzmialo... chodzi mi o to, ze te dzieciaki po prostu nie maja jeszcze swojego gustu) i podarzaja za tym, co jest modne - w tym wypadku hh. Reklame widzialem, obrzydzila mnie, ale jedno musze przyznac - pomysl trafiony w polskie realia.
|