1. Nie wiem co sprawia, ale jakoś tak sie dzieje. Czasami najważniejsze dla mnie jest co innego np. skile, a czasem poznanie nowych znajomości. Chyba wyniosłem to ze RL, bo nowe kontakty i tak wcześniej czy później poznam tą osobę, a ważne dla mnie są skille życiowe

(np. lepsza gra w noge, lepsze oceny)
2. Pod levelem moze być ukryta osoba o zupełnie innym zachowaniem niż w Tibii. Może jakiś przestraszony, spokojny i bojący sie wyjścia z DP 8 lvl, to jakiś agresywny bloker lub może wredny, PKujący i wyłudzający h-level, moze tam być jakiś kilkunasto letni, nieumiejący się bić, kujonek w okularach. Więc nie patrze na level.
3. Mam kolesia gdzieś. Gra w tibie 3 lata i biega tam i spowrotem żeby zaszpanować szybkością. W****ia mnie to. Oczywiście nie mówie mu tego, bo by mnie zabił. Raczej jestem niekonfliktowy.