Zobacz pojedynczy post
stary 17-04-2005, 02:15   #12
Dr. Omader
Administrator
 
Dr. Omader's Avatar
 
Data dołączenia: 05 01 2004
Lokacja: Happyland :)
Wiek: 39

Posty: 4,290
Stan: Na Emeryturze
Profesja: Master Sorcerer
Poziom: 104
Domyślny

1. Czy zauważasz w Tibii jakieś zachowania graczy typowe tylko dla tej gry lub szerzej - typowe dla gier sieciowych ze świata fantasy? (Np. sposób powitania, sposób rozmowy, szczególne zwroty, szczególne zachowania itd.)
Jeśli zauważasz, to jakie są to zachowania?


Oj, takie zachowania a'la fantasy w Tibii to naprawde rzadkosc
Ciezko takie cos zauwazyc, nie pamietam kiedy ktos przywital sie ostatnio ze mna bardziej oryginalnie niz "hi" czy "cze", ze nie wspomne o jakims glebszym wczuwaniu sie w klimat fantasy
Kiedys sam probowalem grac bardziej ciekawie(w sensie klimatu) i musze przyznac ze podobalo mi sie to, jednak w tibi jak w zyciu panuje pospiech i zaprzestalem tak grac...

2. Czy przejmujesz dla siebie jakieś zachowania obecne w Tibii, a jeśli tak, to jakie? A może starasz się zachowywać w grze identycznie jak w realnym świecie?

Przewaznie nie biegam po ulicach i nie rzucam w ludzi kamieniami pomalowanymi na niebiesko mowiac ze to ich uleczy...
A tak na serio to takich typowych zachowan, np. jezyku noobish musze przyznac ze uzywam, czesto zdaza mi sie powiedziec plx, hunted czy noob do kolegow Ale to wszystko jest na zarty ofkors.
Tibia zaczyna byc stylem zycia, to juz nie tylko gra, zaczyna ona wykraczac poza gre... Ludzie przejmuja zachowania z tibii i wprowadzaja je do prawdziwego zycia, czesto zdaza sie im powiedziec do kogos noob czy inne tibijskie slow, ale to nie tylko to... Kiedys rozmawialem z kolega na przerwie w szkole i przeszedl obok nas ktos kto mial zielona bluze, a kumpel do mnie "ty patrz on ma DSMa! a tamten ma Blue Robe!"

3. Czy pytałeś (pytałaś) kiedyś kogoś o to, jak powinieneś (powinnaś) się zachowywać w różnych sytuacjach, kiedy grasz w Tibię? A może ktoś pytał Ciebie o takie porady?

Poza radami technicznymi typu: "Co zrobic gdy ktos zaczyna do mnie strzelac z SD i mi zycie zabiera po 200+?", itp. To nigdy nikogo nie pytalem sie jak sie zachowac, dla mnie logiczne jest ze jak ktos sobie rzuca workiem to jest to jego worek i nie wiem dlaczego mialbym do niego zagladac czy sobie go przywlaszczac. Logicznym jest, tez ze stanie w sklepie i krzyczenie: "kupie snickersa!" w kolko nie przyspieszy kolejki(no chyba ze bedziemy naprawde glosno krzyczec to moze ktos wyjdzie, albo nas wyrzuca ), wiec nie ma sensu stac na srodku rynku na rooku i spamowac w kolko "sell mace", jesli ktos bedzie chcial kupic to kupi, wczesniej czy pozniej, spamowanie tego nie przyspieszy. Kultura w Tibii powinna byc taka jak w zyciu, a nawet powinna byc wieksza(bo przeciez docelowo to jest gra fantasy i gracze kreuja rzeczywistosc), jednak tak nie jest

4. Czy ktoś namawiał Cię do jakiegoś zachowania/ zgłaszał zastrzeżenia do Twojego zachowania, kiedy nie prosiłeś (nie prosiłaś) o to? Jeśli tak, to w jakich sytuacjach miało to miejsce?

Tylko raz mi sie tak zdazylo, gdy przez chwile gralem nie swoja postacia i powiedzialem do jakiegos spamera "STFU", wlascicielka postaci sie zdenerwowala za to na mnie, ale nie dziwie sie jej i potem przeprosilem za to. W tibii nigdy nie wiadomo jakie kto ma znajomosci :/
A tak ogolnie to przewaznie staram sie sprawic aby ludzie zaczeli zachowywac sie lepiej, np. ktos podchodzi do mnie i mowi: "plx 10gp plx", odpowiadam mu na to przewaznie cos w stylu "say "please" and i will give it to you", o dziwo czesto sie zdaza ze dana osoba poprostu odchodzi idzie do kogos innego spamowac o 10gp...
Niestety w tibie graja ludzie nie wychowani i nie znajacy netykiety
Dr. Omader jest offline