mama cię budzi do szkoły(o ile budzi) a ty jej mówisz:mamo nie ide pierd. ten system i śpisz-konsekwencje przerąbane ale nie idziesz nie

?
wychodzisz do szkoły trafiasz gdzie indziej.
nikogo nie ma w domu jak masz wychodzić i wiesz że ktoś przyjdzie po twoich lekcjach siedzisz w domu.
idziesz do szkoły po 1 lekcji mówisz wychowawczyni że się źle czujesz idziesz do domu(uwaga działa tylko jeśli mamy dobrą lub głupią wychowawczynię,wychowawcę
na lekcji w-f łamiesz sobie coś
a teraz przemyśl czy warto?no pewnie że tak byle nie za często