Zobacz pojedynczy post
stary 19-04-2005, 22:46   #32
$corcerer
Nieobecny.
 
$corcerer's Avatar
 
Data dołączenia: 22 09 2003
Lokacja: Gdzieś w Necie. Liczba postów: koło 1337. http://rtfm.killfile.pl
Wiek: 39

Posty: 1,629
Stan: Na Emeryturze
Imię: Scorcerer
Profesja: Sorcerer
Gildia: Dreamers
Świat: Secura
Poziom: 23
Skille: 23/22
Poziom mag.: 42
Wyślij wiadomość przez ICQ do $corcerer $corcerer ma numer GG Użyj Jabbera. $corcerer ma login Tlenu scorcerer@tlen.pl Adres Jabbera do $corcerer
Domyślny

Hasła na dziś:
  • Paradoks Dziadka
  • Tachjony
Jak poczytacie o tym, to możemy pogadać o przenoszeniu się w czasie. A do tachjonów to polecam ogólną teorię względności + efekty relatywistyczne (dylatacja czasu, zmiana masy i wielkości) Wtedy dowiecie się dlaczego zabawa z czasem jest:
  1. Cholernie niebezpieczna
  2. Niewykonalna jeszcze przez tysiąclecia.
Dobra, na szybko coś sklecę jeszcze.
Po pierwsze, nie da się osiągnąć prędkości światła. W cyklotronie osiąga się 0,9(9)c, ale samego c osiągnąć nie można (tutaj polecam wzór na masę relatywistyczną i kontrakcję długości - teoria Einsteina się kłania). Druga sprawa: pętla czasowa. Trzecia sprawa: energia potrzebna do przyspieszenia cząstki do takiej prędkości jest mierzona w gigaelektronowoltach (GeV) co przekracza możliwości jakiejkolwiek baterii znanej na ziemi.

Z wzorów Einsteina wynika, że przy v=c : m=1/pierwiastek z 0 (nie do wykonania z punktu widzenia matematyki) oraz że l=l'*pierwiastek z 0 (j/w). Więc albo stwarzamy tachjony z niczego (ale jak?) albo Einstein się mylił (jak to udowodnicie to jesteście nieźli)

Zamiast bawić się w podróże w czasie, zajmijcie się teleportacją, lub biegzystencją elektronów - to jest ciekawe (i udowodnione doświadczalnie )
__________________

Dżizas!

Ostatnio edytowany przez $corcerer - 19-04-2005 o 22:58.
$corcerer jest offline   Odpowiedz z Cytatem