Cytuj:
Oryginalnie napisane przez mejlun
No co ty?! A ja myślełem że to OWiON (olaboga!)
Tja, czarna materia, tak samo jak ta bajka, że czarna dziura to brama do piekieł. Ludzie swoją niewiedzę zasłaniają bajkami. To samo jak wymyślanie pośrednich wymiarów. Albo to, że "linie równoległe spotykają się w nieskończoności" - one się nie spotykają, bo są równoległe! Niektórzy ludzie usiłują być mądrymi ale chyba pod wpływem alkoholu albo w odmiennych stanach świadomości. BUJDY!
Skąd wiadomo, że obiekt poruszający się szybciej od światła wyprzedziłby czas? Nie ma obiektu mogącego poruszać się z szybkością większą niż światło / fala elektromagnetyczna. Jest to fizycznie niemożliwe, tak jak podróże w czasie. Dobra bajka dla kogoś kto nie rozumie otaczającego świata 
|
Jeżeli już mówisz o bajkach to... Jak wiemy religie starożytne jak i inne ttłumaczyły sobie np burze, pory roku, to co jest po śmierci istnieniem bóstw.
A co jewst z religią chrześcijańską? Tak SAMO tłumaczy ona co jest po śmierci kto stworzył ludzi i inne takie pierdoły oprócz tego normuje ona również obyczaje i prawa (fuc* the system).
Spójrzmy też na chrześcijaństwo z innej strony, gromadka ludzi zbiera się w budynkach z krzyżem na dachu po czym słuchają jakiegoś człowieka klękają i coś tam mamroczą. Nie prawda?? Tak my postrzegamy religie np. hindusów- grupka ludzi bije pokłony w stronę zachodu słońca tosz to prymitywne jest i NIEPRAWDZIWE!!! A może tak postrzegają nas inne religie, akiedyś w przyszłości tak postrzegać nas będą nasi wnókowie.
Wracając do podróży w czasie, jeżeli osiągniemy prękość światła to rozpadniemy się na cząsteczki pierwsze mówicie?? Kiedyś oglądałem dokument o takich małych malutkich cząsteczkach które poruszają się niewiarygodnie szybko przenikają przez każdą materię i podróżują w czasie. NAukowcy żeby je zbadać zbudowali w jaskini jakieś urządzenie które je spowolniało. Jeśli któs o tym coś wie niech się wypowie bo to było dawno więc mogłęm tropchę pozmieniać.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez SuPeRMAN
W chwili podróży w czasie tworzysz zupełnie nową rzeczywistość, więc jeśli ktokolwiek kiedyś się cofnie w czasie, to dowiemy się o tym jedynie, jeśli byliśmy po nim, a nie przed. Kiedy się cofnął, to nie do swojej przeszłości, stworzył przeszłość od nowa [chociaż taką samą, ale z nim]. Natomiast stara przeszłość dla niego nie istnieje, ale istnieje dla nas, chociaż jego w niej nie ma.
Ja uważam że jest trochę inaczej, linia czasu jest stała i niezmienna czyli tzw. przeznaczenie więc jeśli ktoś by się cofnął w czasie to pojawiłby się wtedy do kiedy się cofnął tak? Ale powiedzmy że ja sobię stoję i nagle ktoś się obok mnie pojawia więc skąd on jest z przyszłości przecie więc mimo że on jeszcze się nie cofnął w czasie bo to nastąpi za ileśtam lat tutsj jest więc przeznaczenie istnieje jeżeli są możliwe podróże w czasie.
Oryginalnie napisane przez-$orcerer
Zamiast bawić się w podróże w czasie, zajmijcie się teleportacją, lub biegzystencją elektronów - to jest ciekawe (i udowodnione doświadczalnie)
DObry pomysł to może jeszcze prócz o tym co napisałem wyżej (chrześcijaństwo) pogadamy o parapsychologii. Ja próbowałem już hipnozy, telekinezy, medytacji, OBE (taki skrót nie rozwine bo nie pamiętam), medytacji i czasami udaję mi się telepatia (jak każdemu tylko jeszcze o tym nie wiecie). To najpierw wytłumacze OBE. OBE jest to zjawisko polegające na wybiegnięciu umysłem poza ciało, czyli podróżowanie w formie niematerialnej. Kiedyś po ok. miesiącu prawie codziennych treningów udało mi się (nie do końca) wyjść z ciała jednak tylko częściowo, było to takie uczucie jakbym miał 2 pary rąk i nóg jednak "coś" w okolicy klatki piersiowej trzymało mnie przy ciele, dokładnie taki sam efekt osiągnął mój kolega który również ćwiczył swój umysł. Telekineza, w tym osiągnąłem małe efekty, podstawowym ćwiczeniem jest rzucanie kostki i skupianie się na wyniku któy chcemy wyrzucić. rzucamy 100 razy i liczymy ile % rzutów się nam udało ja najwięcej miałem koło 50% więc to już coś, jednak zupełnie inaczej kiedy siedzi się samemu w ciszy niż kiedy koło ciebie jest grupka ludzi hałas jest niemały, a w dodatku każdy z graczy nieświadomie wywiera wpływ na wynik rzutu. A teraz medytacja. Celem medytacji jest osiągnięcie stanu Alfa a później theta, nie opiszę teraz jak to zrobić, w stanach alfa i theta ciało śpi jednak umysł pracuje i to ze zwiększoną siłą niż normalnie, w takim stanie można naprzykład wyleczyć się z fobii. A teraz najlepsze czyli telepatia. Telepatia jest na tyle dziwna że chyba każdy używa jej od czsu do czasu jednak nieświadomie. Przykład: siedzę sobie przed kompem i nuce sobie w myślach melodię (jednak nie słyszałem jej przed chwilą w radiu czy coś, poporostu przypomniałem se jakąsś melodię i ją sobie nuce w myślach) aż tu nagle wchodzi do pokoju brat spojrzałem się na niego a on zaczyna nucić na głos tą melodię którą ja nuciłem w myślach. Takie coś zdażało się pare razy. Albo inny przykład, siedzę sobie w klasie, któryś z kolegów zkomentował innego a ja w myślę sobie co bym odpowiedział (wcale nie coś oczywistego jak spierpapier czy coś tylko dłuższa odpowiedź) aż tu nagle mój kumpel powiedział to samo prawie co do słowa co ja sobie myśalałem.
PS: Ale długi post, ale przynajmniej można sobie nabić parę postów
