Denerwujące n00by...
No więc moja gildia jest w Greenshore (Greensnore castle) więc trenuje sobie nad rzeką. Wczora przyszedl jakis gostek, oczywiście 9 lvl i zabil nam wszystkie wolfy. Zaczęliśmy go gonić i zabiliśmy. Dzisiaj okazało się, że był to polak. Jakąś godzinę temu ćwiczyłem, ale jednocześnie przeglądałem forum tibia.pl i patrze kolegi niema, wolfy zabite, pytam sie oco chodzi, podchodze do niego i widze zwłoki, mówi mi, że zabił nam wszystkie wolfy. 5 minut temu było identycznie, ale nie zabiliśmy. Też macie takie problemy? Jak sobie z tym radzicie?
__________________
Julera > Elite Knight > 88lvl > 88/86 > 7mlvl
|