Mój najgorszy dzień: Wstałem bez bóli poszedłem sobie na roleczki. Jade jade a tu kamień wywaliłem się patrze. AAA mam w lewej ręce 2 nadgarstki. To nie nadgarstek aaa to złamanie. Jechałem jeszcze do domu modląc sie żeby sie znów nie wywalić i nie dołamać ręki, albo zeby nie zemdlać (było gorąco strasznie) Potem szpital składanie łapki pod narkozą i noc w szpitalu brrr. A wszystko 1 dnia wakacji
