Zaczynamy...
Straszne starcie z lichem:
Mnoży mi sie w oczach:
Ucieka w panicy, a to tchorz! :
Ochh takie widoki to cieszą oczy, bo zakrwawione osztrze miecza to nic ciekawego:
Aaa uciekaj kto może! :
Niech ktoś da mi czosnek :
Lich:
Zgadnijcie kto to? :
Czesc Banshe, ja tez mam mało zycia i zaraz ci przyloże:
W morde jej! :
A to nasz cudowny, swietny i wogle loot:
The end!
Gdyby nie vampy to by była straszna kciha, a tak zawsze coś

Prosimy o komentowanie
