Coraz rzadziej pomagam ludziom. Na Rooku moge powiedzieć co i jak w tej grze chodzi, nie ma problemu. Nie daje ludziom żadnych rzeczy. Kumplom coś taniej zaoferuje. Co prawda to Brazylijczycy to największe n00by.
-Brasuca?
-no
-Brasuca?
...
Ale także niektórzy Polacy. Np na Eterni to jest n00b.Nazywa się Wojtek Matejko. :/
-plz daj mi cos
-(rzuci mu się niecenzuralne słowo, żeby odszedł w spokoju)
-ja zgłosze to do GM będziesz miał banna
...
Zapytałem się gościa jakie ma skille i odrazu, że jesteśmy kumplami, więc daj mi coś plx, zaprowadź mnie tam.
...
Są różne przypadki. Kumpel poznany na Rooku prosi, żebym mu dał hasło do chara chce coś zobaczyć. Ja odpowiadam NIE. Ten mi zaczyna grozić, że ja chce wojny i naśle na mnie kumpli. Dałem mu chara na 5 minut. Po 5 minutach wchodze i hasło zmienione. Zakładam druga postać i dopiero po chyba 3 dniach oddał moją postać, po moich wielkich namowach. Weszliśmy w układ, że będziemy mieć wspólną postać. No i ja zmieniam hasło i tera cały czas postać jest moja i nikomu nie daje oprócz kumplom z rl. Na rl jak ktoś ukradnie postać zawsze można mu przetrzepać skóre.

N00bów jest wiele a powyżej przykłady, dlaczego rzadko pomagam ludziom.