hmmm moja chwalebna smierc to chyba wtedy jak jakis pkus zaaatakowal mojego kumpla w Cyclopolis on myslal ze jak da exit wyloguje sie wiec dal exit i mnei zostawil. Pkus pakowal jego. Ja nie moglem patrzec jak koelga ginie wiec zaczolem atakowac tego kolesia on sie zucil na mnie cyclop mnie jeszcze przyblokowal wiec nie mialem nic innego do zrobienia zginolem

lecz kolega sie lognol(krzyzki muu zniknely ) . Nic cennego nie stracilem chyab tylko p armor