Zgadzam się z opiniami typu "Tibia jest do dupy"
Wiecie czemu?
Ludzie mówią, że 1 zdanie bywa najlepsze. Szkoda, że zrozumiałem to tak późno. Kiedyś kumpel na informatyce zaczął grać w tą grę. Od razu mu powiedziałem, że denna grafika i wogóle, no ale jakoś tak wyszło, że sam zacząłem grać. Jak już zacząłem, to ta gra była za***iste i wogóle. Grałem tak dość długo, i pewnie bym nadal nie zrozumiał jak bardzo się myliłem grając w to. Zdarzyło się jednak coś, za co mogę podziękować pewnej osobie. Kiedy sobie trenowałem z kumplem z sieci, zerwer zaczął coś odwalać i nas wywaliło. Udalo się przywrócić połączenie za jakieś 15 minut - oczywiście za 15 minut nas już tam nie było a całe eq, które było w plecakach przepadło. Oczywiście koleś, który nas spekował dostał za to nagrodę i za to byłem mu bardzo wdzięczny. Rozdałem resztę itemków i KONIEC!! Uwolniłem się. Później zacząłem grać w DarkEden - znacznie lepsza gra (była) od Tibii. Grafika, czary i wogóle. Gra po prostu świetna. Grałem sporo w DE, nabiłem już 104 poziom i co się stało, że nie gram? SpeedHacki = KONIEC. Teraz gram w KAL Online, ale nie za dużo. Gra jest bardzo fajna i trzeba się nieźle napracować, żeby nabić jakiś lepszy poziom. W KAL'a nie gram już tyle co grałem w Tibie czy w DE bo ogólnie te gry już mnie nudzą i wolę sobie coś popisać w Delphi albo cokolwiek innego (chodźby posiedzieć na forum). A tak, żeby nie odbiegać od tematu: w Tibii nie podoba mi się wiele rzeczy.
Po 1: Paladyn strzelający - to racja paladyn powinien być wojownikiem, tak jak w pozostałych grach. Jeśli chcieli dać kogoś strzelającego to mogli dać Archer albo coś w tym stylu.
Po 2: Grafika - widziałem gry z lepszą grafiką na Pegasusie.
Po 3: Brak dźwięku.
Po 4: Każdy kto gra próbuje cię zhackować, jakby był jakimś maniakiem, który nic tylko by twoje itemki chciał.
Po 5: Uzależnia.
Po 6: Co do zbroi to się nie zgadzam, ale prawdą jest to, że powinny być jakieś itemki które są lepsze dla danej profesji (nie chodzi mi o wagę tylko o magiczne właściwości) np. Dla maga - laski - dodają obrażenia od magii.
Po 7: Gra jest powolna jak flaki z olejem. Co to ma być, że z potworów nie wypadają ampułki, life fluidy i mana fluidy są drogie jak cholera. W każdej normalnej grze zawsze nosisz przy sobie pasek ampułek i używasz ich bardzo często, a złoto z potworów wystarcza na pokrycie kosztów leczenia się.
Po 8: Jeśli by się odnieść do punktu 7 mana ładuje się tak powoli, że z czarów spontanicznych nie da się huntować potworów, a przecież to czary spontaniczne powinny być główną mocą magów czy druidów.
Po 8: Mało czarów do wzmaciania siebie - tylko haste i u magów z pacc ulepszanie broni. Czemu niema czaru, który zwiększa ci na przykład o 10 shielding na 10 minut itp.
Po 9: Jak już wcześniej napisałem, gra głównie opiera się na czarach runicznych. Co za tym idzie w grze jest bardzo małe zróżnicowanie profesji - każdy może używać każdego czaru ( nie wliczając knighta i SD chociaż teoretycznie jest to możliwe).
Po 10: Poruszanie się na skos jest jakieś dziwne.
Po 11: Gra niema przyszłości, ale dopuki istnieje przyczyni się do wzbogacenia się jej twórców. Dużo osób płaci, żeby w to grać dla jakiegoś elite czy tam ładniejszego stroju.
Po 12: Ogólna nuda płynące z tej gry, której z pewnością nie zauważają zapaleni gracze. Da sie to zaobserwować wtedy, jeśli się już raz z tą grą skończyło na długi czas, widziało się przez ten czas wiele innych gier próbuje się wracać do Tibii. Wtego gra od razu odraża i wogóle.
Jeśli czyta to ktoś, kto w Tibię jeszcze nie grał, to lepiej niech tak zostanie zanim zacznie grać.
|