Wkurza mnie jak ktoś pisze n-ty raz z rzędu o "dysmózgowiach" itp. bo sam jestem dyslektykiem, i chyba nie robie jakiś poważnych błędów. Prosze nie uogólniać xD A dyslekcja to..... problemy z czytaniem(niestety[chociaż czasem fajne rzeczy mi na geografii wychodzą ;P]). Sama akcja (prawie)nic nie pomoże, umieścisz w podpisie "ukryty" link to powiezą że keyloger. Najlepszą metodą na tych i innych ludzi to..... śmiech. Zrobicie im wstyd kilka razy i na 99% to zaboli i się nauczą - niełuki jedne xD
|