Poszedłem na orki wariory cały czas szedł za mną koleś z 8 lev (sorc) spotykam 2 orki wariory sorc za mna "moje prosze moje błagam" to ja ok mówie sobie w myslach ze jak bedzię mial red hp to mu pomoge. Podchodzi do orków (nie wali z hmm lub gfb) tylko walczy mieczem wchodzi za 3 za 5 za 4 orki zrobily go do red hp, więc mu pomagam zabilem orki zostawilem mu zawartosc on zabiera i do mnie " h... jeden peda.. fiu... itp po co je zabijaleś przecież prawie je zabilem!!
