Ja jednak mimo że sam gram sorcem, najbardziej boje sie palla, a to dlatego że czarodziej bez runów (a tacy nawet na 40-50lvl sie zdarzają jak wracają z hunta czy coś) jest w sumie nie groźny(a pozatym nie chce mu sie marnować kasy za runy). Knight zaś nie umie zadawać spontanicznie wyskokich obrażeń, umie siekać po 100-150, co jest dobrym wynikiem, ale nie to co SD za 500

Pally za to zawsze ma przy sobie te 100 boltów które potrafią przypiec(i są w miare tanie), a jeśli do tego ma nawet jednego SD potrafi szybkim kombosem zadac nawet z 500dmg. Dlatego zazwyczaj jak widze high-lvl palla... to jednak jest strach
edit: nie chce pisać kolejnego postu więc co do wypowiedzi niżej:
dobry palladyn kombinacją bolt-sd-bolt w naprawde chwile potrafi 500+ dmg zadać, gdyż SD może 100 lvl i 40mlvl (niżej niż mówiłeś) udeżyć nawet za 270dm (zapraszam na kalkulator na tibia.pl

) a co do obrażeń boltami, to pewnien high lvl pall na danubi (zainteresowani niech sprawdza... bodajrze 6 jeśli chodzi o exp na servie) ma wpisany best hit w pvp - 300dmg, więc hity po 115 potrzebne do tego uważam za jak najbardziej realne.
edit 2: a co do sorców to również zapraszam na kalkulator tibia.pl tam możesz sprawdzić że już nawet czarodzieje o lvl 155 i mlvl 74 (których wbrew pozorą jest więcej niż tym masz palców w całym ciele

) mogą udeżać po 450 w PvP ;] (wzorem dla tego obliczenia był niewymieniony przez ciebie, Danubijski Raistlin Mejere II)