Zgadzam się, że jest to trudne. Czasem, kiedy mam sen wydaje mi się, ze mogę go kontrolować, jednak mój umysł jest już na tyle świadomy, że nie jest to już sen. Po prostu lekko się przebudzam w czasie snu i tak jakby sen kontynuuje się ale już w mojej wyobraźni a nie w śnie. Z tego co pamiętam raz zdarzyło mi się, że śniłem w 100% i mogłem chodzić, poruszać się a nawet czułem to, do czego dotykam tak, jakby to była rzeczywistość. Nie zmieniałem otoczenia a jedynie moje ruchy. Nie trwało to jednak długo, gdyż po chwili obudziłem się w środku nocy i dziwiłem się temu. Podczas tego snu nie poruszałem się jakbym sobie to wyobrażał, tylko jakbym się poruszał naprawdę, to znaczy normalnie ruszałem rękami a one poruszały się we śnie. Później przez spory czas zastanawiałem się co to było i jak to się stało, ale nie udało mi się już tego powtórzyć, a szkoda. Tak więc to, co opisuje autor tematu zdarzyło mi się raz w życiu i trwało jakies 10 sekund, ale dokładnie to pamietam.
|