Pomimo wszelkich przeciwności losu takich jak zawieszanie się kompa czy wyłączenie prądu albo przyjazd rodzinki, ukończyłem drugą część przygód Vethiego.
Mały Vethi postanowił pójść za śladem ojca i go odnaleźć, gdy ujrzał zwłoki człowieka to się bardzo ucieszył
Mijał kolejne ciało człowieka i był prawie pewien że jago ojciec przeżył
Lecz jego oczom ukazało się to czego się obawiał najbardziej i wpadł w rozpacz
Ale zachował rozsądek i poszedł dalej wiedząc że ludzie będą go szukać i nagle ujrzał speara
Jak pomyślał tak zrobił i nagle ...
Zaczynam robić III część i dzięki za porady przydały się bardzo, jak by coś było żle to mówcie to poprawie.