no ja tylko teraz dopisze że ....em.... ostatnio mam coś zbyt kolorowe sny .
Ale wracając do kontrolowanych snów, ostatnio (wczoraj ^^) miałem sen w którym spałem -> spałem -> spałem ( 3 razy spać w 1 śnie czyl i ogólnie 4 razy się obudziłem ... normalnie koszmar). Więc W tym ostatnim (najwcześniejszym) wiedziałem że to sen .... byliśmy z klasą w zoo po chwili ktoś wpadł na pomysł by nauczyciela wrzucić do klatki z papugami .... no to wrzuciliśmy a ... (o rany ciarki przechodzą) na "naszych" oczach go pożarły żywcem (w tej chwili na kompie leciał u mnie Resident Evil: Armagedon (przysnołem przy nim.... 5 razy oglądałem ^^) Po czym nagle się obudziłem. Wtedy to już mysłałem że jawa (czyli że już nie śnie) . Wychodze z pokoju a tu mi ten nauczyciel wychodzi z kibla.....kolejna pobudka (o rany łzy mi lecą

) Wstaje na kanapie (to już byłem pewny na 99,99999999999% że to prawdziwy świat). Patrze na zegarek a tu za 5 minut 8 a ja mam do szkoły lecieć. To szybko biore plecak i biegne do szkoły ( do szkoły mam akurat 5 minut). Biegłem jak by od tego zależało moje życie ;O . Potem jak dobiegłem okazało się że spóźniłem się o 5 sekund -.- obracam się a tu qwa wybuch nuklearny -.- i budze się w już w życiu normalnym ^^ A na ekranie kompa Racoon City - nuked ...
To potwierdza że się słyszy przez sen i to co się słyszy to oddziałowuje na jego treść.
kiedyś jak byłem mały miałem fajnie ułożony sen (to co mówili w RL słyszałem w śnie i fajnie to wyglądało). Znaczy się pierw było wszystko idealnie przygotowane by słowa w RL właśnie takie padły - chodzi mi tu o to że jak bym przewidział przyszłość (bardzo bliską), a dokładniej co zachwile będzie powiedziane... .
Dobra ide spać ... Racoon City plx plx (Me want M16 and fight with zombies and and ....and Evul Teacher Ghoul ^^ ).
EDIT:
Sry, ale ja lubię chaos więc tak też piszę ^^