Zbutować poetów! Arr...! Na stos!
Według twej wypowiedzi (@topic) wszyscy, którzy tworzą swój własny slang i wprowadzają innowacje do języka są analfabetami. Artyści, którzy czasem wykorzystują słowa z łaciny, języków rosyjskich czy hawajskich nie potrafią poprawnie mówić? W takim razie skopmy glanami wszystkich Kaszubów, którzy "zaśmiecają" nasz szlachetny język polski słowami z innych języków.
Czy to źle, że świat się zmienia, że odrębne grupy społeczne przystosowują warunki wokół siebie do własnych potrzeb?
Taką grupę tworzą Tibijczycy, którzy dostrajają atmosferę do ich wymagań.
Nad osobą, która zamiast "zbroja" mówi "armor" czy zastępuje polowanie "huntem" nie trzeba się użalać. Gorzej, jeśli w całym życiu nie potrafi oderwać się od świata gry i posługuje się przyjętym w niej języku.
Dziwnie brzmi chyba pytanie zadane do nauczyciela polskiego: "Czy mogę writnąć coś na paperze, dude?". Wtedy należy osoby posługujące się takim typem mowy zignorować, a jeżeli zaczną się naprzykrzać - szturchnąć palanta. Jak jedyneczki nie pomagają, trzeba zacząć używać prawdziwych pał.
|