Szacunek do policji... z tym jest ciezko.
Wydaje mi sie, ze to zalezy od miasta. W moim wiekszosc policjantow jest spoko, ale to pewnie dlatego, ze ja wiekszosc znam. Dwoch czy trzech mam za sasiadow.
Jednak problem jest taki, ze wiele osob najpier jeździ po policjantach a nastepnie sami staja sie policjantami bo uciekaja przed wojem
Dla policjanta mam szacunek do momentu kiedy nie ZOBACZE, ze cos spieprzy.
Cytuj:
Ja byłem dwa razy spisywany za drobnostki ( Np. nie zatrzymanie się na znaku "stop" na nartach , dla mnie to jest chore...), ale to co widziałem to się nie da opisać.
|
i bardzo dobrze

__________________
"Miła, błagam, nie zrozum mnie źle
Kocham cię tak jak swoje przestworza pokochał wiatr"
Moj jogger