Ja z policją do czynienia nie miałem (prawie). W sumie to dobrze, nie ? A te wasze wszystkie historyjki. Wszystkie takie same. Wyssane z palca. Wszystkie takie same i tak samo wiarygodne. Policja robi co musi, więc nie należy im tego utrudniać, bo potem mogą być nieprzyjemni dla innych (powinni zatrudniać tam samych optymistów?). Jedyny raz, kiedy miałęm do czynienia z policją, to było jak po raz setny była u nas "bomba" w szkole i kilku takich SWATo-podobnych wparowało do budynku. Kiedy oczywiście okazało się, że żadnej bomby nie ma zaczął się jakiś pokaz ich wyposażenia (nie mieli co robić). Ci z jednostek anty-bombowych to całkiem spoko goście. Nie wiem jacy są ci, co patrolują dzielnicę, bo u mnie to ginący gatunek ;]
__________________
"Idź i wychędóż się sam!"
Ostatnie Życzenie - A. Sapkowski
|