Mnie też kiedyś chcieli okraść jak szłem na dyskoteke

, podeszło do mnie 2 dresiarzy z szalikami na
mordach i jeden się spytał "czy niewiem która godzina" a ja mówie że niewiem, no i dałem się
specjalnie obszukać, bo jak by coś chieli mi wziąśc to byłem chętny im wpier***ić, no i cóż, drugi mnie zaczoł obszukiwać, nawet było widać i namacalnie czuć że mam komórke, i kase, (miałem też drobne

), miałem wtedy przy sobie coś około 50-90zł, i tyle, i sobie poszli, i od tamtej pory
NIEBOJE SIĘ DRESÓW!
Czasami trzeba się postawić!!!