Ja raz (laagggg) stracilem k-seta (plecak pomijam), na szczescie bardzo malo ludzi chodzi do Dwarfcatraz wiec nie mialem problemu z odzyskaniem sprzetu

Aha, kazdemu kto chodzi do wiezienia radze nie zamykac drzwi na klucz, w wypadku smierci moze byc klopot z wejsciem
Swoja droga to najbardziej mnie dziwi to, ze przez moje wszystkie smierci ani razu nie wypadl mi luk/kusza ani amunicja

(a np. scarf wypadal w 90% przypadkow)