Zobacz pojedynczy post
stary 15-05-2005, 20:03   #118
Deythwen
Użytkownik Forum
 
Deythwen's Avatar
 
Data dołączenia: 26 03 2005
Wiek: 37

Posty: 74
Stan: Na Emeryturze
Świat: Dan00bia
Oczko Mój pierwszy raz... :(

Mnie napadnięto dwa razy. Za pierwszym razem miałem przy sobie nokie 3510i i byłem z pier****nym ku**sem moim "kolegą", który ***nął w długą jak tylk podeszli, takie typy że w 2 vs 2 mieli byśmy szanse ale on ***nął w długą, a mnie zamurowało - spanikowałem!! I nie miałem tyle szcześcia co autor tego tematu... Dostałem wpie*dol, i to straszny - bo powiedziałem że nie dam nic.
Ale wydarzenie to pozytywnie wpłyneło na moją osobe (wbrew pozorą) Dwie zmiany które każdemu polecam:
1. box lub jakaś sztuka walki - z nauką psychologii **
2. siłownia
**psychologia jest ważna, gdyby nie panika, zaryzykował bym stwierdzenie że z 40% kradzieży by się nie zdarzyła.
Ostatnio jak mnie napadnięto (byłem z kumplem - prawdziwym) i przekonałem się że tamci też mogą panikować Jeden dostał strzała w pysk, potem z kopa w zęby. Drugi zaliczył rzut przez biodro i pięścią w żebro (pierwsza akcja moja , druga kumpla) I reszta (ich trzech kumpli) spie***lała aż prawie paski od dresów pogubili Na serio... Po kursie jakiej kolwiek samoobrony nauczycie się wielu rzeczy - pozatym np. po roku zapraw na Judo (na które ide od września) jak zaczniesz uciekać, to tamci prędzej zarobią na ten telefon niż ty się zmęczysz
ps. sorry za przekleństwa, ale jak przypominam sobie te akcje, to nawet dzisiaj skacze mi adrenalina i wściekłość (zwłaszcza na tego mojego ex-kolege - lamusa)
@down: nic nie mówiłem o noszeniu dresu - nie upadł bym tak nisko, jestem skatem
__________________
Fly on the wings of love, fly baby fly!

Ostatnio edytowany przez Deythwen - 16-05-2005 o 20:19.
Deythwen jest offline