Jeżeli żaden drech się do mnie nie przyczepi, by pozbawić mnie zdrowia lub życia, będzie źle. Zechce zegarka, komóry i portfela - nie ma sprawy.
Zegareczek z supermarketu za 20zł, komórki nie noszę nigdy przy sobie, a pieniądze? Zawsze dobrze chowam - do tylnej kieszeni w dżinsach. Tam żaden drechu nie zajrzy, chyba, że jest facetem o odmiennym stosunku seksualnym.
|