Zgadzam sie z przedmówcą jesli chodzi o nicki. Teraz żałuje , że mam polsko brzmiacy nick...bo non stop -eee porzycz 300 gp, ee porzycz,eee pomóż mi plx, ej jestes?, eee, eee.................... no ku.....a!!!!!!!!!!! najbardziej mnie wkurza to "ee" A Polak -Polaka i tak zabije i to często bez powodu...ale nie o tym. Wojna to sens gry na PVP nie tyle wojna co walka o władze. Przecierz po to sie gra zeby ci nikt nie podskoczył , no i of course dla przyjemnosci

Nikt nie lubi deda zaliczać, no chyba ,ze dla żartu na 8 lv. Nie spotkalem sie z wojną na maxa np. Polska -SZwecja. Nazwałbym to bitwami, które zwykle sie konczą negocjacjami i tyle. Mówie swoje zdanie, poparte moimi doswiadczeniami. Ja nie chciałbym ze 130 lv spaść na 90. nawet jesli zatłukbym kilka osób z innej guildi. Zemsta jest słodka , ale mam taką nature , ze mszcze sie na tych co osobiście mi coś zrobili a nie na całym narodzie.