A więc... dla wprawy... zrób tarczę rzymską (coś podobnego do tibijskiego pawęża (prawdziwy pawęż jest nieco inny) )... i jakbyś mógł to zrób w
2 wersjach...
1. nowiutka prawie nie uzywana...
2. już nieco zjechana i zużyta (nie znaczy, że ma być odrąbane pół tarczy, ale mają być draśnięcia, zadrapania, nie ma błyszczeć i lekko zdrapana farba)
To tyle... pozdro
__________________
|