Zobacz pojedynczy post
stary 06-03-2004, 21:36   #29
Lewus
Użytkownik forum
 
Data dołączenia: 10 10 2003

Posty: 20
Domyślny

Cóż... troche już tego było . A konkretniej to 5.
1. Założyłem postać na calmerze, jak wyszedłem na main to się dowiedziałem co to jest nonPvP i rycek z 8lv poznał siłe "delete".
2. Założyłem postać na Ruberze. Ale jak mnie zamkneli w bear room (pierwszy raz zginałem z czyjejś winy ) i miałem jeszcze kilka nie miłych kłutni (dla początkującego gracza bo teraz to bym hamów zbewształ) oraz ukradli mi brass shield (no wiecie kiedyś to był skarb ). No to na 4lv skasowałem postać.
3. Dowiedziałem się że na Isarze jest dużo Polaków... no to zakładamy nową postać Grałem tu magiem ale poznałem zbyt wielu pkerów (dla newbie spotkanie w ciągu tygodnia około 6pk to za dużo). Postać dałem qzynce i pożuciłem tibie na... coś około miesiąc.
4.Zakładam nową postać ale tym razem ide z plecakiem doświadczeń (zakładam postać na calmerze). Był to knight ale jak już miał 16lv to zaliczył dużo deadów od bh a potem wpadłem do dziury (nie miałem liny) no to zakładamy druida (qmpel miał druida i mi się spodobało).
5.Druid na Calmerze, dotychczas nie miałem zbyt dużo szczęścia... ale tym razem miałem utorowaną droge (wyciągnąłem mojego knighta z dziury i pokryłem koszty equip i wszystkich czarów jakie mam dotychczas a mam 22lv) no i gram dalej druidem... ale nie mam łatwgo życia gdyż musze odkrywać wszystko sam i qmple mnie męczą o przedmioty (wśród znajomych z reala mam jawyższy lv i najwięcej kasy) np. qmpel mnie dręczył przez tydzień żeby mu kupić knight axe a sam biegam z c-mace bo mi d-hammer wypadł jak spotkałem gsa. . A na dodatek te debile chcą mnie wyciągnąć na hero, black knightów itp (mag, druid i palek z około 16lv :/ ).
Lewus jest offline   Odpowiedz z Cytatem