Cytuj:
Oryginalnie napisane przez spider-bialystok
No, ale to był mestre. Raczej capoeira nie jest sztuką walki a sztuką samą w sobie... Heh ciekawie by wyglądała capoeira na ulicy, ale raczej niewiele by ci się przydała. Nie zapisujcie się na capo~ tylko by uczyć się samoobrony, bo to nie wygląda tak jak w tekkenie ;P.
W walce ulicznej łokcie, kolana i szybkie sierpowe to jedyne sensowne rozwiązanie jeśli nie masz gdzie uciekać a masz tylko jednego przeciwnika. I nie ma co odpalać żadnych trikasów na ulicy bo to się może źle skończyć.
|
Wiesz, zapisujesz sie... chodzisz chodzisz aż wreszcie po kilku latach jesteś kimś wielkim. Sam na Capo~ chodze choć w mym mieście chyba nie trzeba się uczyć żadnej sztuki walki. To samo w judo etc. tylko że tam szybciej umiesz coś sensownego żeby sie obronić. Jak już napisałem w tym temacie Capo~ to nie tylko napierda****a lecz poznawanie kultury, języka...
Little edit - pozatym zwykłym Ginga jeśli poprawnie umiesz wykonać to możesz uniknąć ciosu na 'pędzel'