Ide ulica w Kielcach z takim jedym qmplem co go znam pare dni (hehe)
Nagle wyskakuje ziomex jeden i mówi
"Chłopaki zaraz wyskoczycie z telefonów"
Ja w ogole nie wiem co sie dzieje, ale moj qmpel do***al mu pare butów na maske i tamten przylazł z qmplami, po ktorkiej gadce na temat "plecow" tamci pozsli do domu ^^
|