Ostatnio gadalem ze szwedem o wojnach polsko-szwedzkich...dowiedzialem sie paru ciekawych rzeczy...w jego miescie gra okolo 250 osob w tibie jest kilka kafejek w ktorym gra po 20 osob na 1 servie i jak jest wojna to kompy daja za free i ci ktorzy nie uczestnicza w wojnie to oddaja kase i spuszczaja kompa dla kolesia ktory ma postac na danym swiecie...Kiedy jest wojna zaczynaja ustawiac pewne taktyki walki itp nie wiem jak oni to robia ale moze cos czuja do tej gry...
|