Zobacz pojedynczy post
stary 26-07-2003, 18:19   #15
Lopcia
Użytkownik forum
 
Data dołączenia: 25 07 2003

Posty: 19
Lopcia ma numer GG 3839012
Domyślny

A wiec do rzeczy pewnej dlugiej i ciemnej nocy siedzielismy sobie z kumplami na nocce w kafejce
Kumple wybrali sie na poh ;] przeszli caly poh i dotarli do cmentarza....bylo strasznie Chlopcy wpadli na posmysl zeby zobaczyc co jest pod cmentarzem....3 palladynow i uwaga...bo to bohater naszej histori.....dzielny knight o nick Ginusu no to zaczyna sie wszystcy mysla...qurcze nie pujde pierwszy bo zgine...nagle z za krzakow wlazi smieszna pokraczna postac...tak to nasz dzielny ginusu wiec chlopcy mowia:
Soul River:"Ginusu jestes bardzo dzielnym rycerzem....zejdziesz pierwszy a my cie wyropujemy"
Ginusu:"ej qurcze no niewiem"
Mrp:"ej no szybko cie ropniemy naprawde tylko zobacz co tam jest..plzz uhniemy cie puzniej"
Ginusu:"ej dalej mi sie to nie podoba"
Plantator:"ej qu**a zlazisz albo ci zaj**ie"
Ginusu:"ok juz schodze"
Nasz dzielny wojak zszedl...po 3 sekundach wyropowali go....
Soul River:"i co ile tam tego jest?"
Ginusu:"utevo lux"
Soul River:"......."
Plantator:"zlaz tam jeszcze raz...co za buc..."
Mrp:"buhahahhahhahha lol"
Ginusu ze swiatelkiem zszedl na dol....po 3 sekundach wyropowali go znowu i zakomunikowal ze zlokalizowal w ghule na godzine trzeciej i 1 dsa na dwunastej....
Soul River:"o kurcze jak fajnie jak fajnie "
cala ekipa zeszla w dol....zaczela sie jadka....wybijali wszystko co sie dalo....rozdzielili sie...nagle na Soul wylecial DS....za soulem stal plantator ktory go przyblokowal...
Soul River:"Jaks qur** spi***alaj stad zaraz ci za***ie nie blokuj mnie ku**a"
Plantataor:"buhehehehe wassup"
Nagle uslyszeli przerazliwy krzyk ginusu:
AAAAAA DS MNIE GONI HELP!!!!
Nasi 3 palladyni pobiegli w jego strone...ubili Ds`a po czym ginusu stwierdzil...:"ej wiecie co..ale chyba sam bym dal sobie rade..."
Nasi bohaterowie doszli do miejsca gdzie trzeba uzyc liny.....i tu znowu sie zaczelo...."hmmmmm.....ja nie ide.....ja nie ide.....ja nie....ej gdzie jest ginusu?? "
Soul River yells:GINUSU CHODZ TU!!!!
nasz wojak szybko przybiegl....i ropnol sie do gory....mijaja sekundy....nasi palladynowie postanowili isc w slady rycerza.....aaaaaa......ooooo pusto...byly tylko zwloki ghuli ubitch przez wojaka..i Ginusu obszukiwujacy szafki w domu do ktorego prowadzila ta dziura.....zaczela sie penetracja:


Po obszukaniu domku okazalo sie ze pod skrzyniami lezy klucz...do drzwi z teleportem....i znowu zaczol sie dylemat...kto pierwszy lecz Ginusu zglosil sie na ochotnika pod warunkiem ze moze zatrzymac klucz.....wszystcy sie zgodzili wiec ginusu wszedl....zaraz soul otrzymal wiadomosc na priv od niego ze rtam jest fajnie wiec wszystcy weszli po koleji w teleport i zamilkli ze strachu......zobaczyli maly mostek na ktorym stali w 5 osob.....
Soul River:"o ja....to jest droga do warlockow :/"
Plantator:"ja niechce zginac!!"
Ginusu:"oo fajnie tu"
Mrp w tym czasie wylogowal sie....po cym zalogowal ponownie i odrodzil sie w swiatyni i krzyknol na cala kafejke:"HaHa wypchalem was buhehehe ja nie zgine hahaha"
Ginusu jak to ginusu:

olal cala akcje i sie nie bal poniewaz knight twardym byc musi :tongue:
Po zrobieniu pamiatkowego zdjecia nasi podroznicy stwierdzili ze ruszaja w droge...kieruja sie zasada:do odwaznych swiat nalezy ...i co sie okazalo ???
teleport prowadzil na poh zrespowali sie na pohu i odetchneli z ulga
Ginusu:"ej nudno tu.....ide po GS`a "
Lecz reszta ekipy maial doasc wrazen na jedna noc i wrocili spokojnie do Ab....a Ginusu???Dalej sie gdzies blaka po pohu i straszy GS`y :czar: wiec jak macie taka sytuacje ze GS sie wam nie respawnuje to znqaczy ze duch ginusu dzielnego wojownika blaka sie gdzies w poblizu The EnD "copy rights reserved" GinusuŽ
Made by Jamayka Brother corporation inc.
Lopcia jest offline   Odpowiedz z Cytatem