na początku jest dość sporo niecenzurowanych słówek, poźnij sie skarże koledzie nieco bardziej dobierając słówka a na końcu sobie myśle to tylko gra spoko odrobi się. Zawsze tak jest a tak przy okazji czy jak zaliczycie deada to trzęsą wam sie ęce?Bo mi tak za bardzo tą tibie przeżywam
