Ja opowiem o moim kumplu z klasy ... 1 hack wyglondal tak :znalazl sobie kolege i powiedzial ze mu skille potreni ten kolega ok.Po jakichs 3 dniach rozmowa na gg :
Gryka:ej ****a oddawaj moje passy ***u
Hacker:nie mam czasu teraz ...
2 hack
zrobil sobie postac na innym servie (chwalil sie dobrym eq ktoreg nie mial ;p)
jaki koles zaprosil go do gilldi, powiedzila ze sa tam same 60 lv ale musi mu dac passy... DAL
3 hack ( jeszcze nie dokonany )
zrobil nowa postac a na opisie na gg ma tak

otrzebuje skillera w Tibii place 1 zl za 1 skilla.[prawda ze bendzie hack ?] hahaha
a jeszcze jeden wyraz jego noobowosci
jak ja jeszcze bylem newbe to zawsze wymyslal jakies bajki np. ze idze z kolegami na demon questa[FaCC 18 lv skille 40+/40+ knight ] ;] ale juz sie nie daje