Kazde miasto ma swoje wady i zalety. Moim zdaniem wbrew pozorom najlepszym miastem dla nisko levelowych sorcerów i druidów jest kazzardoon. Powód jest taki że do jaskini troli jest kilka metrów więc żeby cie zabił zlurowany Giant Spider mala szansa.
Ja mieszkam w Thais i mi bardzo pasowało to miasto ale ja na 8 levelu nabiłem se skile 45/40 i chodziłem na Orki Wariory i zrobilem w ten sposób level 15 skile 58/23 i teraz pójde sobie z niskolevelowym kumplem zeby mi bloczyl cyklopy. Pomysł pewnie idiotyczny ale chce poexpic a jak bije na solo to mi za dużo życia schodzi
Venore to miasto wypraw. Jezeli nalezysz do teamu chodzącego na wyprawy (Dragony, Giant Spidery) to Venore to miasto dla ciebie. Blisko POH i respy smoków. Jeżeli masz PACC płyniesz na Necro bądź Dragon hunta na Darme.
Co do Ab'Dendriel uwazam ze bardzo fajne ale nie ma respa a Carlin to swoisty zakład karny w stylu "Ucieczka z Nowego Yorku".
A jeszcze co do PK w Thais. Często biją przy płnocnej bramie ale łatwo uciec. Natomiast w mieście... pełno PK ale nie chcą sobie zrobic sculla. Kiedys mój kumpel przez pomylke sobie zrobil scula to go pełno Non-Sculowych PK nawalalo. Jezeli gdzies w thais sobie zrobisz scula to módl się zeby nikogo nie spotkac.