Bodajże miałem 3 lata - już nie pamietam jak mi mama to opowiadala.
Więc tak... tata mnie niósł, potknoł się o szelki łóżeczka i no było ***ut. Jakieś 3cm w drugą strone i byłbym bez oka. Została mi blizna która się ciągle powieksza, ale mi nie przeszkadza
