A ja dostałem 4 dychy i jak zamówiłem pizze to po 3 godzinach oczekiwania pomyślałem ,że nie przyjdzie to poszedłem sobie z mamą na deser lodowy (do najlepszej kawiarni w mieście)(a me miasto małe dosyć ^^,ale kawiarnia wypasiona) A jak wróciliśmy to...pan z pizzą czekał pod drzwiami ...hihihi
Cudowny dzień.
|