Ja kiedys jechalem na rowerku i sluchalem akurat Metallice

Jade sobie jade.... i z za rogu spożywczaka wyskoczyl pudelek od sasiadki -.-'
sprytnie go ominolem i przy***alem w kraweznik. Przewrowcilem sie i uderzylem twarza w ulice i mi krew z nosa i z lokcia leciala
